poniedziałek, 26 marca 2012

W sobotę miałam pociąg na 12:30, lecz prawie się spóźniliśmy <ok>. Gdyby nie to że konduktor nas z daleka zobaczył to by kazał już odjeżdżać:D. Za nie długo tata mnie weźmie na wyjazd, bo w końcu jest maszynistą. W sobotę urodziny Nikoli, mmmmmm nie wiem co jej kupić. Coś się wymyśli, bo pewnie uro będą na 16 więc CHYBA rano wybiorę się do kina z Mileną! Bosko po prostu. Wtedy coś wykombinuje Nikoli. Nie wiem czy się uda to z Mileną, a jak nie no to z kimś innym pojadę. Może z Zośką? Zobaczymy, dziś nie byłam w szkole więc nic się nie dowiem. W końcu wczoraj wróciłam o 23 do domu, do szkoły wgl nie byłam przygotowana ani nic, ale i tak mieliśmy iść. Ale niestety zaspaliśmy. Więc dobrze wyszło :P. Ale jutro bd w sql. Milena pasuje ci w sobotę? Huh musisz wpaść! Zgadamy się jeszcze. Ok, Martyna się fochła nie mam pojęcia za co. To ja powinnam na nią za to jak się zachowywała na dworku z Olą i bratem. No bez jaj, nawet Ola powiedziała że to jest mała jebnięta dzikuska. I to całkiem pasuje... Sama już nie wiem. Może jutro się dowiem? Yhmm.

Nie lubię tego zdjęcia ale Martynie się podoba bo takie "wiosenne" .. :P