piątek, 9 marca 2012

Mówisz i masz.

Rozmawiałam z Zosią. Bez Mileny bo jechała do "lekarza" hahahaha. Ok, jest już dobrze. W końcu to jakoś roztrzygnęłyśmy. Teraz tylko Liszka. Zobaczymy jak to będzie, ale z Martyną CHYBA się dobrze zrozumiałyśmy. A Sałatka zapomniała mi powiedzieć w kim się buja. Wydała tylko Arka. Kocham twoje głupie pomysły, mała ;* . Z Monią je w końcu zbliżyłam do siebie. Kiedyś były najlepszymi przyjaciółkami ale jakoś ich drogi się rozeszły. Naprawiłam to. Zmieniam się w dobrą osobę <ok> . Staszczyk takiego pięknego dwu sekundowego bulwersa dostał. Bo go za mocno kopłam <lol2>. Nowa para się szykuje, Piotrek i Zosia. Znaczy oby dwoje się sprzeczają ale ja i tak uważam że pasują do siebie i w ogóle. No no no. Alek u nas, więc jest git. Jutro szoping, jednak z mamą <lol2> . Bo Pączi jechał w Środę SAM a sama z Radziem nie pojadę. Raaadek, no właśnie... Niby jest już dobrze, ale wolę się nie nastawiać. I tak on to zaraz znów spierdoli. Jak zwykle. Jak jest już zajebiście, to znowu ma jakieś humory. Ale nie umiem się długo na niego gniewać. Wkurwiający jest niestety. Ale go lofciam hahahahahahahaha. Nie no, spoko jest. Ale te jego pomysły są czasem przerażające. Pączuś dziś nie umiał się wymigać od tego jego wczorajszej 'afery'. Haha on jest zajebisty hahaha! Z Ewką też jest ok. Dziś w szkole zawitała u nas Ania ;o  Czyli nie fajnie. Następna dwójka do zeszytu. Z polskiego. I druga za odpowiedź. Nic nie wiedziałam. Ale za to z angielskiego mi dobrze idzie. Wręcz zajebiście, czwórki i piątki. Więc jest ok. W końcu teraz mi będzie tylko angielski potrzebny. Wnikać nie będę. Na razie nic nie jest pewne, a nie chcę zapeszać. Za jakość zdjęcia przepraszam. Telefonem Agaty, u której sesja była robiona. Oj tak tęsknię za Tobą kochanie! Odwiedzę was w Norwegii. I Bartka oczywiście ;*